Artykuły muzyczne



Przystawki do dań rybnych

Gdy wiosną kończącego się właśnie roku wpadł mi w ręce dwukompaktowy album koncertowy Sushi, ze zdziwieniem przeczytałem w dołączonej książeczce, że jest to najnowsza pozycja w serii oficjalnych bootlegów koncertowych Fisha. Natychmiast rozpocząłem gorączkowe poszukiwania poprzednich takowych płyt, co z pomocą przyjaciół prawie mi się udało. Do chwili obecnej wzbogaciłem swoją kolekcję kompaktów Wielkiego Szkota o cztery niezwykle atrakcyjne pozycje. Oprócz Sushi jest ich jeszcze pięć. O piątej na razie tylko czytałem... ale może ją też uda się złowić. Sieci już zarzuciłem. A póki co pragnę zapewnić każdego zwolennika dań rybnych, że przystawki - o których za chwilę - stanowią bardzo ważne uzupełnienie posiłków każdego szanującego się fishomana.

Koncerty Fisha są jak wiemy, niezwykle żywiołowe i pełne emocji, a szczególną rolę pełnią w nich zapowiedzi artysty. Oficjalnie wydawane albumy koncertowe najczęściej pomijają wszelkie odzywki ze sceny (vide ostatnie płyty Genesis z serii The Way We Walk), a także zawierają muzykę studyjnie podretuszowaną, spreparowaną, wręcz sztuczną. Przepada gdzieś atmosfera występu na żywo. Nie można tego powiedzieć o żadnej z koncertowych propozycji Fisha.

Artysta postawił przede wszystkim na autentyzm. Dlatego bootlegi wydawane przez Mr. Dicka są prawdziwą oazą szczęścia dla smakoszy; muzycy nie zawsze są w najlepszej formie, Fish myli się w tekście, nie wszystkie instrumenty są odpowiednio nagłośnione... ale jest ATMOSFERA! Na przykład płyta Derek Dick And His Amazing Electric Bear. Notka we wkładce informuje nas, że wszyscy byli w fatalnej formie i nastrojach - dlaczego, przeczytajcie sami (niech to skłoni kogoś do rozejrzenia się za płytą!). Sam koncert wypadł jednak świetnie, gdyż reakcja publiczności spowodowała u Fisha i jego grupy katharsis. Idealne podsumowanie fatalnego dnia. I wspaniały prezent dla fanów - zarówno tych, którzy 3 listopada 1991 roku byli na koncercie w Haddington Corn Exchange, jak i tych, którzy nieprędko (lub nigdy) usłyszą na występie Fisha takie utwory jak Shadowplay, Incubus, Tongues czy Forgotten Sons.

Jeśli ktoś chce potraktować propozycję wybiórczo, polecam przede wszystkim dwie płyty: Pigpen's Birthday i Uncle Fish And The Crypt Creepers. Pierwsza to swoisty unikat z racji repertuaru - zespół gra Punch and Judy i Script For A Jester's Tear, a także Assassing z repertuaru Marillion. Wątpię, czy Fish kiedykolwiek wróci do tych utworów. Poza tym przeważają tu utwory z pierwszego - klasycznego już dziś - solowego dzieła Ryby, Vigil In A Wilderness Of Mirrors. Utwory z tej płyty, a także propozycje z albumu drugiego, Internal Exile, plus FENOMENALNIE ZAGRANY Incubus to zalety drugiej wyróżnionej przeze mnie płyty. Tutaj z kolei rodzynkami są takie utwory jak Fugazi, Market Square Heroes i Forgotten Sons oraz porywająco zaśpiewane Vigil i Shadowplay. Podobny repertuar znalazł się na dwóch pozostałych kompaktach. Malkontent może więc wybierać, ale kolekcjoner oceni wytrawnym uchem, że każdy z tych koncertów ma swój niepowtarzalny urok, mimo zbliżonego repertuaru. Przede wszystkim zapowiedzi Fisha, jego dialogi z publicznością... Atmosfera niczym z Absolutely Live The Doors, choć to porównanie może kogoś tam oburzyć.

O płycie piątej, Toiling In The Reeperbahn, piszę w oparciu o jej recenzję w fanzinie The Company Poland oraz o słowa samego Fisha. Jakość techniczna materiału jest ponoć nienajlepsza, ale tu właśnie znaleźć można pierwotne wersje utworów z ostatniego albumu, Suits: Raw Meat i Pipeline. Zespół sięgnął także po słynny Roadhouse Blues Doorsów, wplatając go między Internal Exile i Market Square Heroes niczym Let's Twist Again za czasów Marillion.

Wszystkie (poza Toiling...) opisywane tu bootlegi charakteryzują się znakomitym dźwiękiem zapisanym na Dacie wprost z konsolety. Podobno Fish rejestruje wszystkie swoje koncerty. Ciekawe, czy nagrał także występy w Polsce? Bo chyba występ w Stodole należał do najlepszych... Mam takie wrażenie. Powinien się znaleźć na płycie. Muszę zaproponować to Rybie, gdy znów się spotkamy.

TOMASZ BEKSIŃSKI



PIGPEN'S BIRTHDAY (Hammersmith Odeon, 2.IV.1990)
Voyeur; Punch And Judy; State of Mind; Family Business; Assassing; The Company; Script For A Jester's Tear; Gentleman's Excuse Me; Pigpen's Birthday Song; Sugar Mice; Vigil; Kayleigh; Lavender; Heart of Lothian; Cliche; Big Wedge; Internal Exile

DEREK DICK AND HIS AMAZING ELECTRIC BEAR (Haddington Corn Exchange, 3.XI.1991)
Vigil; Credo; State of Mind; Tongues; Family Business; Incubus; Shadowplay; Dear Friend; Lucky; Big Wedge; Fugazi; Heart of Lothian; The Company; Forgotten Sons; Internal Exile; Market Square Heroes

UNCLE FISH AND THE CRYPT CREEPERS (Disseldorf Phillipshalle, 7.XII.1991)
Vigil; Credo; Tongues; Family Business; Incubus; Shadowplay; Dear Friend; The Company; Lucky; Big Wedge; Windswept Thumb/Heart of Lothian; Fugazi; Internal Exile; Market Square Heroes; Forgotten Sons

FOR WHOM THE BELLS TOLL! (Edinburgh Playhouse, Sylwester 1991)
Vigil; Credo; Tongues; Family Business; Incubus; The Company; Shadowplay; Dear Friend; Lucky; Big Wedge; Heart of Lothian; Forgotten Sons; Internal Exile; Market Square Heroes
Uwaga! Choć wymieniono na okładce i w książeczce utwór Fugazi, nie ma go na płycie (?). CD 1 kończy się piosenką Shadowplay, ale z bliżej niewyjaśnionych przyczyn CD 2 od niej się zaczyna (?). Są na tym świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom.

TOILING IN THE REEPERBAHN (Hamburg, Grosse Freiheit, 23.VI.1992)
Credo; Voyeur; Punch And Judy; Just Good Friends; Pipeline; Out Of My Life; Incubus; Raw Meat; Something In The Air; Lady Nina; The Company; Lucky; Big Wedge; Kayleigh; Lavender; Heart of Lothian; Internal Exile/Roadhouse Blues/Market Square Heroes


"Tylko Rock" nr 1 1995






© Marcin Guzik