Tłumaczenia Tomka



The Boatman's Call
Nick Cave
Tekst oryginalny: Nick Cave
tłumaczenie: Tomasz Beksiński


Into My Arms

Nie podzielam twojej wiary, kochanie,
że Bóg wtrąca się w nasze życie.
Lecz gdybym w to wierzył,
ukląkłbym i poprosił Go,
Żeby ciebie zostawił w spokoju,
żeby niczego w tobie nie zmieniał.
A gdyby przyszła Mu ochota tobą pokierować,
to żeby skierował cię w moje ramiona.



Lime Tree Arbour

Przewoźnik nawołuje z jeziora,
Samotny ptak nurkuje w wodzie.
A ja kładę dłoń na jej dłoni
W lipowym gaju.
Wiatr szepce wśród drzew,
Cicho szepce, że ją kocham.
A ona kładzie dłoń na mojej
W lipowym gaju.



(Are You) The One That I've Been Waiting For?

Czułem, że się zbliżasz
Wiedziałem, że mnie znajdziesz
Bo pragnąłem, żebyś tu była
Czy jesteś moim przeznaczeniem?
Czy pod tą postacią przychodzisz?
Otulona w płaszcz, ze łzami w oczach
Rzuć ten płaszcz na podłogę
Czy to na ciebie czekam?



Where Do We Go Now But Nowhere?

Pamiętam dobrze tę dziewczynę
Karnawałowe bębny dudniły szaleńczo
Wokół postacie śmierci, szkielety i bicie dzwonów
Dokąd nas to zaprowadzi, jeśli nie donikąd?
W hotelu przerypaliśmy słońce
A potem zrobiliśmy to raz jeszcze
Słońce wschodzi i zachodzi
Krążąc tak w drodze donikąd
Zbudź się kochanie, zbudź się moja kochanko, zbudź
Gdybym mógł raz jeszcze przeżyć choć jeden dzień mojego życia
Wybrałbym ten, kiedy stałaś na balkonie
Moja przyszła żono
Kto mógł wtedy przewidzieć?
Nikt.



Black Hair

Zeszłej nocy składałem pocałunki
Na czarnych włosach mojej ukochanej
W jej włosach kryła się cała tajemnica
Włosy te otaczały szczęśliwą twarz o kształcie serca
Moje palce odgarnęły włosy z jej twarzy
Całowałem jej mlecznobiałą szyję
Czując zapach jej czarnych włosów
Na mojej poduszce, na której spoczywała jej głowa
Dziś wsiadła w pociąg na zachód.



Idiot Prayer

Zabierają mnie, moja droga
A gdy już doprowadzą mnie tam
Gdzie koniec mój
Czy pożegnam cię wtedy?
A może rychło się zobaczymy?
Jeśli prawda jest to , co mawiają
Spotkamy się znów

Mój czas zaraz nadejdzie
Wyślą mnie do tego domu
Tam na górze
Czy Niebo przeznaczone jest tylko ofiarom?
Czy idą tam tylko cierpiący?
Do tanga potrzeba dwojga
Spotkamy się znów, ja to wiem

Jeśli jesteś w Niebie, wybaczysz mi
Bo właśnie to się tam robi
Lecz jeśli trafiłaś do Piekła, no cóż
Przypuszczalnie zasłużyłaś
Już wkrótce się o tym przekonam
Bo spotykamy się znów

W otchłani widzę twoja twarz
A twoje usta bezgłośnie mówią "Tak"
Ciemnoczerwony od krwi
Wszystko przeminąć musi
Alleluja

Modlę się do ciebie, kochanie
I wysyłam ci tę modlitwę na skrzydłach gołębich
Idiotyczną modlitwę złożoną z pustych słów
Miłość, kochanie, ptakom jest przeznaczona
A my dostajemy to, na co zasłużyliśmy
Moja śnieżna gołąbeczko
W tej pewności, spoczywaj spokojnie.



© Mute Song







© Marcin Guzik